.

Image Map

środa, 26 października 2011

trudna decyzja...

Wczoraj byłam na rozmowie z profesorami Moll. Sprawa jest ciężka. Okazuję się, że cewnikowanie obarczone jest większym ryzykiem, choć wcale nie musi skończyć się źle. Miałam czas do dziś, żeby podjąć decyzję. Razem z tatą powiedzieliśmy magiczne "tak" choć obaw więcej niż czegokolwiek innego.
Tak pomyślałam, że szkoda tych wszystkich wyrzeczeń, tego całego zachodu. Fakt co wylatane to wylatane, szkoda jednak, że tak późno. Wierzę jednak, że Zuz jest taką silną osóbką, że bez problemu wszystko zniesie!

Z całego tego pobytu będziemy pamiętać rozmowy z mamami, nocne wygłupy z współlokatorami, i wieczne telefony pielęgniarek " Pani Zakurzewska zapraszam do dziecka" :D. Ten telefon w pokoju to jak wyrocznia...spać albo nie spać oto jest pytanie?! :D

Właśnie skończyły się rozmowy lekarskie w pokoju. Prof Moll powiedziała, że musimy poczekać na lekarza prowadzącego, który wszystko powie. Cewnikowanie będzie - kiedy ? dowiemy się niebawem....

Na rozluźnienie tego całego stresu kilka fotek..:)