.

Image Map

wtorek, 20 marca 2012

nadrabianie....:P

Zuza na śpiąco ! Tak dzisiaj Ziuta spała z nogą w powietrzu... ostatnimi czasy ta pozycja przypadła jej do gustu. Cały czas zastanawiam się jak to jest możliwe..?! Tak wygiąć nogę całkiem ok , ale żeby tak zasnąć? Cała Ziutka.. ;)



W sobotę wróciłyśmy do Irlandii. Niby nic takiego, a jednak. W samolocie miałam nadzieję, że będziemy siedziały same , ale dosiadł się do nas pewien mężczyzna z zielonymi włosami. I w końcu nastąpił ten moment gdzie zaczęła się rozmowa... o dziwo William lubił dzieci, a Zuzia nie protestowała gdy starał się ją jakoś do siebie przekonać. Sama bym się wystraszyła gdybym zobaczyłą obcego chłopa z zielonymi włosami. Dodam, że gdy wracałyśmy był dzień św Patryka.

Dość długo milczałyśmy. Niestety w Polsce dopadło nas choróbsko...;/ Wszyscy byli chorzy. Dziadek z temperaturą, drgawkami, babcia z kaszlem, ja z katarem, a Zuzu z ropką w oczkach, nosku i gardle. Wszyscy się leczyliśmy. Dodatkowo spotkania ze znajomymi których dość sporo było, później zakupy, latanina, załatwianie...rehabilitacja...  te wyloty do Polski zawsze tak już będą wyglądać :D chyba sie wykończę...

Wraz z naszym rehabilitantem postanowiliśmy nagrać filmik jak Zuz ćwiczy. Bo tu w Irlandii dla nich to jest za dużo. Według nich serce Zuzy jest zbyt słabe, żeby je tak męczyć. Wydaje mi się inaczej, bo skoro widać efekty,i Zuz znosi wysyłek bardzo dobrze to czemu przestawać, zwalniać itd? Ćwiczenia może i nie należą do najłatwiejszych ale Zuza doskonale sobie z nimi daję rade jeżeli tylko ma ochotę ćwiczyć.

Jak to babcia Tenia, która uwielbia trwonić pieniążki na byle co :)  i tym razem popisała się. Zakup - przymała sukieneczka z Mini :) dodatkowo upięła Zuzi włoski w stylu na diabełka. Ubaw po pachy! Jednak Szogun miał radochę. Uwielbia ściągać gumki.. a i babcia nauczyła małą jak  ściągać buty tzn jak odpinać rzepę wychodzi jej to znakomicie, żadne buciki nie utrzymają się na jej nóżkach.





Lubimy serek! Stety albo i nie Zuza dostaje dziennie probiotyk. Jedynym sposobem żeby zjadła go całego jest wsypanie go do serka.  Dodatkowo Nasza Mała Damula pięknie siedzi  w foteliku, a gdy tylko zostawi się ją w łóżeczku turla się, siada i przyjmuje różne inne pozycję....






Z dnia na dzień ubieranie tego Szoguna jest coraz bardziej skomplikowane. Przy zmianie bodziaka sama ściągnęła zsunięte już rajstopki, a gdy tylko jej pupa poczuje wolność od pampersa Zuza wpada w szał ! :] Na łóżku przypadkiem znalazła się jednorazówka i Ziuta zaplątała się w nią. Oczywiście to nie był dla niej problem wręcz przeciwnie kupa śmiechu :) Jednak to prawda, że dzieciątka najlepiej czują sie nago :)