.

Image Map

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

i przyszła pora na kolejne ząbki....

Nasz zębolek ma kolejne kiełki. Tradycyjnie 2 przednich nie ma ...:) Póki co ma 2 dolne jedynki, które prezentuje z taką gracją jak mało kto....bodajże pierwszy trzonowy prawy górny, lewy trzonowy górny . Kolenje właśnie się pokazują. Trzonowy prawy dolny i bodajże kiełek górny prawy. Opis piękny a Zuza to szczerbol :). Przez te kiełkowanie Zuzol nie śpi najlepiej, budzi się bardzo często i płacze przez sen. Wiem wiem wiem.. ten okres kiedyś mi nie i będzie z górki.




Znalazła sobie mała szoguneria nową zabawe. Tak jej się to spodobało, że zaczyna mnie to powoli doprowadzać do szału :) Bardzo ładnie eksponuje ząbki, ale jak ociera nimi o siebie i wydobywa się ten dzwięk - aż strach się bać. Zgrzytając nie jednokrotnie zahaczy o dziąsło i wtedy już nie ma nam do śmiechu, a ona sama płacze. Dobre jest to, że łatwo ją czymś zająć żeby przestała, ale to i tak tylko na jakąś chwile... i w koło to samo.


Jak 'przykładna' rodzinka wybraliśmy się wczoraj na spacer. Pogoda była przepiękna, ciepło, słonecznie. Wywiało nas do Foty, razem z  Photographerem :D Mariuszem ( miałam dopisać, że to jego stare portfolio ale dodaje je bo są tam na niego namiary jak by ktoś kiedyś chciał :) ). W taką pogodę, aż żal nie pstrykać. Tak całkiem na marginesie strasznie przypomina mi mojego brata :) podobne miny, nawet głos mają podobny. Bracie masz młodszego sobowtóra! :D Popstrykał nam kilkadziesiąt fotek więc nadal czekamy na efekty. Dziękujemy bardzo za poświęcenie nam czasu, za rozmowę itd...Na dole jedna z wielu fotek mam nadzieje....




Jak już kiedyś wspomniałam, nasza niby głucha Zuza uwielbia słuchać wszystko prawym uszkiem. Jak chyba każde dziecko lubi telefony, piloty, mp3ki, tak i Zuza.... a oto efekt jej słuchania... Już w przyszłym miesiącu dowiemy się dokładnie co i jak słyszy. Mam nadzieje, że badania powiedzą nam co dalej. Naszym zdaniem słyszy, ale słabiej. 

                                         

Niestety Zuza dalej chora..;/ dzisiaj ciutke gorzej było, kaszel, katarek i do tego te nieszczęsne ząbki. Zapomniałabym się pochwalić! Zmieniamy mieszkanie!!:D W końcu coś większego. Z kominkiem , z ogródkiem. mmm oby tam się dobrze mieszkało bo już się doczekać nie mogę kiedy będę mogła wziąć pędzel w rękę i malować :D mmm...