Z okazji nadal trwającego lata pojechałyśmy zwiedzić kolejna farmę Grenagh w okolicy Cork. Jest to świeżutka farma może 2 letnia - raczej starsza nie jest. Wszystko na farmie jest jeszcze piękne i nowe :) Największą frajdę tak samo mi jak i Zuzi sprawiło karmienie młodego jelonka. Oj jaki on był słodki :]
W czwartek czeka nas miłe spotkanie z ciocia Łucją! Relacja na pewno się tu pojawi! :P a tymczasem to na tyle! ;]