Kochani Zuzia jak tylko widzi dziadka wyciąga rączki i łapie go za jego gołębie włosy. Dziadek nie protestuje a Lala się cieszy:) Bardzo często stawia Zuchę na nogach efektem tego są te zdjęcia niżej...
Mamy mały problem z Zuzia. Cała noc tradycyjnie darła swoją mała koparkę, spała ze mna jak nigdy i ufyfloniła mi całą pościel..;d Problemem jest to, że Mała dostaje leki wspomagające wydalanie wody z organizmu. Co powoduje nie wiem czy mogę tak to nazwać, ale to jest coś w stylu zaparć. Zuza się spina, preży, puszcza bączki i zdaża się jej też wymiotować. Oby tylko do 23 wszytsko przeszło i oby 27 nas przyjęli na oddziale...
Ciekawy temat poruszony:D ale to tyle na dzisiaj ;)