.

Image Map

czwartek, 22 grudnia 2011

pani doktor radzi....

Dziś zaliczyłyśmy lekarza z powodu wymiotującej Zuzi. Okazało się, że mała cierpi na refluks żołądkowo-przełykowy. Cieszę się bo wiemy co jej jest.

     Najczęstsze objawy refluksu żołądkowo-przełykowego to ulewanie się i wymioty.
Inne symptomy:
? rozdrażnienie i niepokój oraz zaburzenia snu,
? niechęć do jedzenia (brak apetytu),
? spadek wagi ciała,
? anemia (niedokrwistość),
? utrudnione lub bolesne przełykanie,
? zaburzenia ze strony układu oddechowego: powtarzaj?ce się zapalenia oskrzeli, płuc, astma oskrzelowa, napady bezdechów (dziecko nie oddycha dłużej niż przez 20 sekund)..

     Choroby predysponuj?ce do wystąpienia refluksu patologicznego (ang. gastroesophageal reflux disease - GERD), związanego ze zwiększeniem często?ci zarzucania oraz objawami ze strony innych narządów:
? dziecięce porażenie mózgowe,
? zespół Downa,
? przetoki oskrzelowo-przełykowe,
? przewlekłe choroby układu oddechowego (np. mukowiscydoza),
? wrodzone wady serca,
? wrodzona przepuklina przeponowa,
? otyłość.


Dzisiaj był rehabilitant i całe 45 min ćwiczył z Zuzą i jej napadami złości. Nic się nie działo podczas ćwiczeń aż tu nagle dość krzyków czas na wymioty. W nocy tak samo obudziła się przed 1 w nocy z wielkim płaczem i fruu lecimy. Wszystko do wymiany ;) pościel, pielucha, ubranko. I oczywiście piękny aromat w całym pokoju...mmmm pozazdrościć.


Pani doktor doradziła nam dawać jej probiotyk i zagęszczać do mleka. Wypiła już dwie całe butelki i póki co nie zapeszając cisza ;p Smacznie sobie śpi, budząc się co chwila oczywiście...;/ kolejna ciężka noc, nieprzespana noc.

Jedynym plusem tego całego refleksu jest to, że ponoć nie ma przeciwwskazań aby Zuz została przyjęta na oddział. Jutro w ogóle będziemy dzwonić do Łodzi, żeby sprawdzić czy nadal nas chcą na 27 grudnia, czy jednak dla nich ten refluks jest problemem itd



Dzisiaj ciężka noc przede mną, jutro ciężki dzień. Rano rehabilitacje, później chwila dla mnie, zakupy, odebranie recepty itd. Przed tymi świętami jak co roku wielkie zamieszanie w sklepach tysiące ludzi brr...;/
To do usłyszenie następnym razem;*