.

Image Map

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Tęskniliście? Pierwszy post w nowym roku.

Dla tych którzy namiętnie interesują się losem Zuzi..;p i nie mogą się doczekać kolejnego wpisu... piszę :
  • Zuzia ma się bardzo dobrze
  • O cewnikowaniu chyba już zapomniała, zostały jeszcze strupki po wkłuciu.
  • Chyba nie tęskni za szpitalem
  • Już niebawem zobaczy się z drugimi dziadkami
  • Jutro zobaczy się z Ciocią Marta, Justynką, wujkiem Łukaszem i kuzynką Gabisią
  • Zuzia po raz 2 zobaczy Kraków... 
Mamy nadzieję, że sylwestrowa noc i poranek minął wam w dobrej atmosferze, a noworoczny kac ominął was szerokim łukiem. My spędziliśmy go bardzo spokojnie, w domku, z rodziną i kochaną sąsiadką panią Krysią. Więc, życzymy wszystkim najlepsiejszego i aby ten rok był lepszy niż poprzedni.

Tak dodam zdjęcia po cewniku jak pięknie mała wracała do formy...podczas snu jej organizm mógł się w końcu zregenerować.




Dzisiaj musiałyśmy odwiedzić naszą panią doktor. Zuzi na buzi wyskoczyły czerwone plamki obawiałam się, że to jakaś ospa, różyczka czy coś podobnego. Na szczęście podejrzenie padło na jedzenie choć bardziej prawdopodobna była alergia kontaktowa. Do wieczora większość kropeczek zniknęła. Gratisowo - jak zawsze coś się nam przypałętało - ma pleśniawkę. Pani doktor mówiła, że to przez antybiotyki coś kosztem czegoś. W miejsce wyantybiotykowanych bakterii pojawiają się grzybki i wuala PLEŚNIAWKA ... dostałyśmy receptę na nystatynę i fiolecik. powinno minąć.
Pierwszy raz od kilku dobrych lat odwiedziłam Silesia City Center i nie mam zamiaru powtórzyć tego maratonu. dziwię się ludziom którzy potrafią spędzać całe dnie na lataniu po sklepach. Prezent dla siostrzenicy kupiony i nowa zabawka dla Zuza też - więc zakupy udane, nogi bolą...
Właśnie mi się przypomniało, że jakiś czas temu dodałam dwa filmiki na yt. Nie wiem czy wiecie, ale Zuzi nic oprócz flipsów sama nie jada. Kilka dni temu wzięła biszkopta w swe małe rączki i niczym królik w przyśpieszonym tempie szlifowała swoje 2 kiełki...ah tee dzieci...


I jeszcze jeden...


Jutro wstajemy wcześniej i ruszamy na przygodę pociągowo-autobusowo-tranwajową. Do przeczytania :*