.

Image Map

sobota, 4 lutego 2012

ciasteczkowy potworek zębolek...



Uczymy się co to jedzenie i jak się je wkłada do buzi, z racji tego powstały te zdjęcia. Od wielu miesięcy próbujemy wytłumaczyć Zuzi, że to się je. Nie licząc kukurydzianych flipsów i czasem biszkoptów Zuza nie je nic innego sama. Oo pije ze swojej butelki z uchwytem tylko tyle. Co próbuje jej dać coś do rączki wyrzuca. Nawet gdy się jej pokazuje, że to się przykłada do buzi, potem ją otwiera bla bla bla to i tak robi swoje czyli rzucanie :)







Jakby tego było mało Zuzol nadal ząbkuje. Pewnie to znacie nieprzespane noce itd..:) Zuzia bardzo często eksponuje sobie swoje zębule. Szczególnie robiąc swoje dziwaczne miny.


Jedynym sposobem skutecznym w 100% jest magiczna huśtawka:) no chyba, że Zuzia jest bardzo zmęczona to pada gdzie się da. Wystarczy ja wsadzić na kilka minut, oczy Ziutki odpływają :)